Maki

Nikomu nie życzę wakacji spędzanych w łóżku! Chcę już wrócić do normalnego życia, chcę już normalnie funkcjonować, bo w takich warunkach nie mogę ani gotować, ani  robić zdjęć, ani tworzyć biżuterii, czyli jestem odcięta od wszystkiego, co sprawia mi radość. Ale już niedługo przyjdzie czas na nowości. Póki co zdjęcia wykonane kiedyś, znowu "przy okazji", w przerwie sesji Satyra. A na zdjęciach wszystko to, co kocham najbardziej: moja wieś, lato, lasy, kwiaty, no i Satyr z tym swoim poczuciem humoru i z ogromnym dystansem do samego siebie, którego tak bardzo mu zazdroszczę.


Satyr z makami I

Publikując te zdjęcia na innej stronie, otrzymałam bardzo miłą wiadomość, że doskonale wpisują się w kanon prymitywizmu. Zabieg nieświadomy, cieszę się jednak, że wywołał takie skojarzenia.

Satyr z makami II



Satyr z makami III

To zdecydowanie lubię najbardziej, chyba za ten smutek w oczach.
A gdyby ktoś był ciekaw twórczości Satyra, polecam http://sebastiansatyr.tumblr.com oraz http://www.sebastiansatyr.pl/

3 Responses so far.

  1. Unknown says:

    Dobre, genialne, chyba najlepsze, jakie masz! A, jestem zafascynowana! :D

Leave a Reply